-
Policja sprawdzi stare, dymiące diesle
Policjanci z Komendy Stołecznej Policji przeszkolili się z używania dymomierzy – urządzeń, które służą do badania poziomu emisji spalin. Nowe urządzenia mają pomóc w wyeliminowaniu z dróg starych, „kopcących” samochodów, które zatruwają powietrze. Auta niespełniające norm nie będą dopuszczone do ruchu.
Jak podaje stołeczna policja, w Wydziale Doskonalenia Zawodowego przeszkolono policyjnych instruktorów, którzy będą przyuczać do obsługi nowego sprzętu poszczególnych funkcjonariuszy.
– Zajęcia obejmowały przeprowadzanie pomiaru zadymienia spalin, eksploatację i zasady przechowywania dymomierza DS2 wraz ze stacją zasilającą i prowadzenie instruktażu w zakresie pomiarów i użytkowania sprzętu – mówi naczelnik wydziału doskonalenia zawodowego KSP insp. Sławomir Cisowski.
Kontrola dymiących aut
Zgodnie z obowiązującymi przepisami funkcjonariusze są zobowiązani do sprawdzania stanu technicznego kontrolowanych pojazdów. Kontroli podlega także to, czy auta nie naruszają wymagań ochrony środowiska.
– Względy ekologiczne wymusiły wprowadzenie kryterium granicznego zadymienia spalin dla pojazdów z silnikami o zapłonie samoczynnym, które nie może przekroczyć określonej w obowiązujących przepisach wartości. Samochody niespełniające wymaganego kryterium nie mogą być dopuszczone do ruchu drogowego – mówi insp. Cisowski.
Do tej pory takie kontrole zwykle odbywały się „na oko”. Dymomierze na wyposażeniu policjantów mają takie kontrole ułatwić i pomóc w wyeliminowaniu dymiących samochodów ze stołecznych ulic. Zapytaliśmy biuro prasowe KSP o to, ile takich urządzeń znajduje się obecnie na stanie i jaka jest skala kontroli dymiących silników. Na odpowiedź czekamy.
Kary za dym
Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem mandatów, za jazdę nadmiernie dymiącym autem grozi do 300 złotych mandatu. Jeśli policjant stwierdzi, że auto narusza normy ochrony środowiska, ma obowiązek zatrzymać dowód rejestracyjny.
Co ważne, nie może wydać kierowcy pokwitowania, które upoważnia do jazdy przez określony czas, jak np. w przypadku braku ważnego przeglądu. Właściciel takiego auta, żeby móc dalej nim jeździć, musi usunąć usterkę i wykonać badanie w odpowiedniej stacji diagnostycznej. Ale samochód musi do niej dostarczyć na lawecie.
-
Ruszyła akcja „Smog”
Rozpoczęła się pierwsza w tym roku akcja „Smog”, podczas której policjanci będą prowadzić kontrole emisji spalin – poinformowało Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. W przypadku stwierdzenia naruszeń norm ochrony środowiska policjanci mają obowiązek zatrzymania dowodu rejestracyjnego.We wtorek na drogach w całej Polsce trwa policyjna „Smog”, podczas której funkcjonariusze oprócz kontroli jakości spalin sprawdzą także ogólny stan techniczny pojazdu. Policjanci w pierwszej kolejności będą typowali auta, wobec których istnieje uzasadnione przypuszczenie, że naruszają wymagania ochrony środowiska. Jak podkreśla Komenda Główna Policji, patrole będą zwracały uwagę również na każde zachowanie niezgodne z prawem.
Policjanci podczas kontroli będą wykorzystywać dymomierze (używane do pomiarów jakości spalin w samochodach z silnikiem Diesla) i analizatory spalin (używane w silnikach Diesla i w benzynowych). Policja dysponuje około setką takich urządzeń. Jak podkreślają policjanci, funkcjonariusz może zatrzymać dowód rejestracyjny również wtedy, kiedy nie dysponuje urządzeniem do pomiaru jakości spalin.
Właściciel lub posiadacz pojazdu o złym stanie technicznym może zostać ukarany również mandatem do 500 zł, nawet jeśli to nie on siedział za kierownicą podczas kontroli. Takiej samej kary należy się spodziewać za brak ważnych badań technicznych samochodu.
Z danych przekazanych PAP przez Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że w 2018 roku w ramach 12 akcji policjanci skontrolowali ponad 276,3 tys. pojazdów i wykryli ponad 2 tys. nieprawidłowości w zakresie emisji spalin; w związku z naruszeniami przepisów dotyczących ochrony środowiska zatrzymano prawie 8 tys. dowodów osobistych.
W 2019 roku policjanci przeprowadzili natomiast prawie 291,6 tys. pojazdów i wykryli ok. 3 tys. nieprawidłowości w związku z emisją spalin; w związku z naruszeniami przepisów dotyczących ochrony środowiska zatrzymano ponad 13,5 tys. dowodów rejestracyjnych. Najczęstszą przyczyna naruszeń był wyciek płynów eksploatacyjnych.
Z powodu smogu i powikłań wynikających ze złej jakości powietrza w Polsce umiera 45-50 tys. osób rocznie. Najwięcej zanieczyszczeń, w tym pyłów zawieszonych PM2,5, PM10 i benzo(a)pirenu, emitują sektor bytowo-komunalny i transport.